wtorek, 24 stycznia 2017

Podsumowanie roku | 2016

            Co prawda rok już dawno się skończył, mamy połowę stycznia, ale podsumowanie roku nadal nie zrobione! Tym postem postaram się naprawić ten błąd i jak najszybciej przeanalizować minione 366 dni. Zapraszam na wyjątkowo nudny post z podziękowaniami i mnóstwem cyferek.
            Jest to już trzecie podsumowanie na blogu, co oznacza, że działam w sieci od dwóch i pół roku. Szmat czasu, prawda? Jest to absolutnie najdłuższy projekt, w jakim udało mi się wytrwać i zapewniam, że jeszcze Was nie opuszczam! Zaczynajmy :D
            W minionym roku przeczytałam 27 książek *aplauz*. Nie jest to dużo jak na książkową blogerkę, ale to o 3 książki więcej niż rok wcześniej (w tym tempie może uda mi się osiągnąć upragnione 52 za kilka lat Xd). Tak przedstawia się wzrost liczby przeczytanych książek w ciągu tych 3 lat.



            Wśród tych 27 znalazło się aż 11 ebooków. W 2016 królowały u mnie książki polskich autorów. Było ich aż 21. W mojej biblioteczce znalazły się 82 nowe książki (daję słowo, nie mam pojęcia skąd się wzięły!), a nie udało mi się przeczytać 73. Będę się łudzić, że uporam się z nimi w następnym roku XD. Do tych statystyk dorzucę jeszcze jedno krótkie opowiadanie „Zabawa w klucz” oraz kilka rozdziałów audiobooka „Metro 2033”. Jednym słowem: porażka. Życzcie mi większych sukcesów w tym roku, ale po maturze powinno być tylko lepiej, prawda? :D
            Rozpoczęłam współpracę z Wydawnictwem Psychoskok (oby trwała jak najdłużej). Konkurs był niestety tylko jeden, w tym roku postaram się temu jakoś zaradzić. Wyskrobałam dla Was 15 recenzji, w tym 2 przedpremierowe.
·       Najlepsza książka: zdecydowanie najlepszą przeczytaną książką była „Magonia” jestem nią absolutnie zachwycona i już nie mogę się doczekać kolejnej części!
·       Najgorsza książka: niestety były to „Sekrety umarlaków”. Pokładałam w niej ogromne nadzieje, jednak nie mogę napisać o niej praktycznie nic dobrego, a szkoda.

            No to teraz czas na podziękowania! Przede wszystkim dziękuję Wam – czytelnikom. Za to że jesteście, czytacie, komentujecie i mimo częstych przerw w blogowaniu i małej ilości recenzji nadal ze mną jesteście. Każde miłe słowo od Was uskrzydla, podnosi na duchu i pomaga się zmobilizować do dalszego pisania. Tylko dzięki Wam ten blog jeszcze żyje i ma się całkiem nieźle. Dziękuję też innym blogerkom, które nominowały mnie do LBA czy organizowały BT w których brałam udział. Swoją wdzięczność również kieruję w stronę wydawnictw, które w tym roku obdarzyły mnie swoim zaufaniem i powierzyły recenzje swoich książek – Nowej Baśni oraz Psychoskok. Dziękuję!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz