piątek, 28 sierpnia 2015

[01] Klasyczny Piatek - ,,Ksiezniczka" Zofia Urbanowska (e-book)



            Witajcie kochani, dniem dzisiejszym, oficjalnie rozpoczynam zmiany na blogu zwane również trzema nowymi seriami. Dzisiaj przedstawiam Wam pierwszą z nich, a mianowicie Klasyczny Piątek! Na czym on polega? Seria będzie się ukazywała raz w miesiącu, oczywiście w piątek. Będziecie mogli w niej znaleźć książki, mniej lub bardziej znane, należące do literatury klasycznej. Na pierwszy ogień pójdzie książka, wydaje mi się, mniej znana. Mam nadzieję, że seria Wam się spodoba. A już niedługo możecie się spodziewać kolejnych dwóch! Zapraszam do czytania.







Autor: Zofia Urbanowska
Seria: -
Tom: -
Tytuł: Księżniczka
Wydawnictwo: -
Liczba stron: -
Wersja papierowa: tak
Cena: 0,00
Ocena: 7/10
*wolnelektury.pl* 



Zawsze miałam dość duże uprzedzenia do książek polskich autorów i nie ciągnęło mnie do ich czytania. Zwłaszcza gdy były to szkolne lektury znane również jako „klasyka literatury”. Ale czy słusznie? Pani Zofia Urbanowska, mile mnie zaskoczyła.  
Helenka Orecka to żyjąca w XIX wieku, rozpieszczona przez rodziców, młoda szlachcianka. Jej ojciec, anjent Domu Handlowo – Komisowego, posiada spory majątek. Człowiek ten, ma bardzo dobre serce i chce wszystkim pomóc, jednak często postępuje nieroztropnie. Przez swoją nadmierną chęć pomagania innym i udzielania im kredytów, staje się bankrutem. Helenka, która ma równie dobre serce jak jej ojciec, postanowiła, nie zbaczając na swoją dumę, poszukać pracy i wyrwać rodziców z nieszczęśliwego położenia. Dziewczyna znajduje zatrudnienie u rodziny Radliczów, jednak na każdym kroku musi wyrzekać się luksusów. Czy wytrwa w swoim postanowieniu?
„Księżniczka” zdecydowanie przewyższyła moje oczekiwania i to mogę zapisać na duży puls. Nie jestem fanką tego rodzaju książek, ale być może dzięki temu przekonam się do takich powieści. Niezmiernie spodobały mi się perypetie rodziny Radliczów oraz Helenki. Mimo przewidywalności, powieść, zwłaszcza pod koniec, bardzo mnie wciągnęła. Bardzo podoba mi się sposób, w jaki została pokazana przemiana bohaterki.
Na minus trzeba jej zapisać przewidywalność i trudny język. W książce zawarte jest wiele archaizmów utrudniających niestety czytanie, ale jednocześnie nadających powieści pewnego uroku.


Tam, tam, tam! Pierwsza książka za nami, co o niej sądzicie? Może czytaliście? Jestem ciekawa, jak Wam się podobała ~Thalia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz