poniedziałek, 17 listopada 2014

,,Cinder" Marissa Meyer

Autor: Marissa Meyer
Tytuł: Saga księżycowa,
 Księga 1: Cinder
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 437
Okładka: miękka
           

Kolejna książka pożyczona od Creative Violet. I to chyba tyle jeśli chodzi o wstęp, bo nie wiem, co jeszcze napisać w tym temacie. :P
            Jest to historia nastoletniej dziewczyny. Cyborga. Tytułowa bohaterka o imieniu Cinder jest najlepszym mechanikiem we Wspólnocie Wschodniej. Mimo to jest traktowana przez swoją prawną opiekunkę niemal jak służąca; dziewczyna nie posiada żadnej własności prywatnej. Od jakiegoś czasu planowała ucieczkę do Europy, jednak nigdy nie miała ani odwagi, ani sposobności, aby tego dokonać. Jej życie zmienia się o 180 o kiedy do warsztatu cyborga przychodzi niecodzienny klient. Olśniewający, przystojny książę Kai przynosi do naprawy swojego androida – Nainsi. Następnego dnia, w obliczu tragedii, która dotyka rodzinę Linh, opiekunka Cinder sprzedaje ją do pałacu, aby dziewczyna wzięła udział w testowaniu leku na straszną zarazę nazywaną letumosis.
            Ogólnie rzecz biorąc, ciekawy pomysł na książkę. Zapowiadała się naprawdę dobrze. Ma jednak jeden poważny minus. Po 3 – 4 rozdziałach już wiedziałam, jak cała historia się skończy. Bardzo przewidywalna książka. Jednak jest idealna jeśli ktoś chce po prostu odpocząć i zapomnieć na chwilę o otaczającym nas świecie. To po prostu dobre ,,czytadło”, niewymagające zbytniego zaangażowania, chociaż naprawdę wciągające. Szkoda tylko, że na 4 części w Polsce zostały wydane tylko dwie. Mimo wszystko, jeśli wpadnie mi w ręce druga część na pewno ją przeczytam, ponieważ jest to lekka i przyjemna lektura. Polecam zwłaszcza dziewczynom, które lubią opowieści o przystojnych facetach i dziewczynach w potrzebie, ale także wszystkim, którzy zwyczajnie chcą odpocząć z książką w ręku.

            Witam, witam oto wracam z nową recenzją. Komentujcie, a potem zapraszam na facebooka Maniaczka w Krainie Książek oraz na twittera Maniaczka w Krainie Książek ~ Thalia  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz