piątek, 26 czerwca 2015

,,Dotyk Julii" Tahereh Mafi


Autor: Tahereh Mafi
Trylogia: Dotyk Julii (tom I)
Tytuł: Dotyk Julii
Wydawnictwo:Otwarte
Liczba stron: 330
Okładka: miękka
e-book: tak
Cena okładkowa: 34,90
Ocena: 6/10 

*RECENZJA ZAWIERA SPOILERY. CZYTASZ NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ*

Książka jest zarąbista nietypowa. Inna niż wszystkie. Jedyna w swoim rodzaju. Czy chcecie razem ze mną znaleźć się w przyszłości i poznać niezwykłą Julię? Przeżyć jej obojętność, strach, utratę nadziei, radość, miłość, zagubienie, odnalezienie nadziei i własnego miejsca na Ziemi?
Tahereh Mafi przedstawia nam kolejną wizję świata, która za x lat może się ziścić. Cały ekosystem Ziemi został zniszczony, państwa łączą się gdzieś na terenie dawnego USA i próbują uratować ludzkość. A przynajmniej tak mówi Komitet Odnowy. Wśród tego całego chaosu, biedy i głodu, pojawia się Julia. Julia, która stwarza jeszcze większe zagrożenie. Julia, która zostaje wyrzucana poza nawias społeczny. Julia, której nikt nie chce. Julia, która nie może nikogo dotknąć, a jej największym marzeniem jest poczuć się kochaną.
Muszę przyznać, że fabuła książki jest dość oryginalna. Dziewczyna, która zabija dotykiem? No przyznajcie, że brzmi to dosyć interesująco. Do tego lekki, przystępny język, ciekawa forma książki oraz piękna okładka i już mamy jako taki obraz całej powieści. Bardzo mi się podoba, kiedy autor wprowadza wizualnie inną formę swojego dzieła. W tym wypadku autorka wykreśla pojedyncze słowa, a nawet całe zdania. Zdecydowanie zapisuję jej to na plus.
Byli już super bohaterowie, madzy, czarodzieje, herosi, wampiry, wilkołaki, elfy, a nawet cyborgi. Teraz mamy dziewczynę, która zabija dotykiem.
Dużym minusem jest niewiarygodnie duża ilość szczęśliwych zbiegów okoliczności. Dziewczyna, która zabija dotykiem, szczęśliwie może dotknąć chłopaka, w którym się zakochała. Do tego Adam, ratujący ją z opresji, jest tym, w którym kocha się od trzeciej klasy. Jakby tego było mało, on również ją kocha. A największy absurd? Julia ratuje ciężko poturbowanego Adama i NIKT jej w tym nie przeszkadza. Największą przeszkodą w ucieczce jest fakt, że dziewczyna nie potrafi prowadzić. W tym momencie autorka wprowadza dla naszych postaci kolejne ułatwienie – okazuje się, że samochód, który ukradli, ma automatyczną skrzynię biegów, a do tego zakupy na tylnych siedzeniach. Jedyne, co Julia musi zrobić, to wcisnąć pedał gazu i spróbować nie rozbić się o mijane budynki. Nic tylko uciekać!
Mimo tego muszę przyznać, że spodobała mi się ta książka. Może to dlatego, że znalazłam w głównej bohaterce cząstkę siebie. Polecam wszystkim zainteresowanym!

Przy okazji chciałam życzyć wszystkim wspaniałych, bezpiecznych i oczywiście zaczytanych wakacji. Podzielcie się tytułami, które przygotowaliście sobie na ten czas odpoczywania! ~Thalia


1 komentarz:

  1. Czytałam całą serię o Julii, jednak jakoś nie zwróciłam uwagi na te wszystkie 'przypadki'. Jak tylko będę miała chwilę to na pewno po raz kolejny zabiorę się za książkę i zwrócę na to uwagę.
    Rzeczą która spodobała mi się w całej serii to lekki i ciekawy styl pisania autorki i, tak jak napisałaś, oryginalny pomysł na fabułę, choć muszę przyznać, że pojawia się (albo ja teraz je dopiero odkrywam?) coraz więcej książek które mówią o zabijaniu dotykiem czy wzrokiem m.in. Dotyk - Jus Accardo czy Dar - Dorota Majsterkiewicz.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń