Jesteście ciekawie co znalazło się w
majowej odsłonie Epikboxa? Bo ja bardzo i już nie mogę się doczekać pokazania
Wam jego zawartości! :D
Tradycyjnie
na początek pokażę Wam pudełko. Uwaga niespodzianka, jest identyczne jak
wszystkie poprzednie. :D W środku, tym razem, znalazł się żółty papier. <3
Pierwszą
rzeczą, którą znalazłam zaraz po otworzeniu paczki, była czerwona, magnetyczna
zakładka z napisem „Girl on fire”. Jak łatwo można się domyślić, jest w całości
stylizowana grafiką z „Igrzysk śmierci”.
Drugą rzeczą
którą znalazłam, a jednocześnie pierwszą, która podbiła moje serducho, jest
mini plakat z cudownym wizerunkiem sowy. Czyż nie jest mega urocza?
A co
powiecie na dwie magnetyczne zakładki dla potterhead? Ja co prawda do nich nie
należę, ale muszę przyznać, że pod względem graficznym są przepiękne. Na razie
lądują w mojej kolekcji, ale kto wie, może coś, gdzieś, kiedyś, przy okazji
jakiegoś konkursu…?
Kolejnym
punktem w naszej podróży są… tatuaże. Dokładnie tak, kto się ich spodziewał? Na
pewno nie ja. To kolejny przedmiot z tego pudełka, który trafił w sam środek
mojego serca. To już wiem, co będę robić w wakacje. :D
Pewnie na
książkę czekacie najbardziej? Już Was dłużej nie trzymam w niepewności, tym
razem jest to „Simon oraz inni homo sapiens” Becky Albertalli. I w tym miejscu
czeka kolejna niespodzianka. A właściwie dwie niespodzianki. Pierwszą jest
naklejka z notatką i autografem od autorki. A drugą „Playlista Simona”. Jest to
zestaw piosenek, które (tak tylko zgaduję xD) zostały użyte w książce!
Życzycie
sobie opis książki? Nie ma sprawy:
Przezabawna
i niezwykle wzruszająca opowieść o dojrzewaniu i wychodzeniu z szafy
współczesnego nastolatka – opakowana w historię nieporadnej pierwszej miłości –
to zwalający z nóg debiut Becky Albertalli.
Chcecie więcej? Najlepsze
zostawiłam na koniec! Przedstawiam Wam moją nową przyjaciółkę – najpiękniejszą na
świecie powłoczkę na podusię! „Sleep less read more” to od dzisiaj moje motto
życiowe :D
Podoba Wam się to pudełko? Mnie bardzo, nie żałuję ani grosza na niego wydanego. Która z tych rzeczy najbardziej przypadła Wam do gustu?
Muszę też zamówić. Jeszcze nigdy tego nie zrobiłam. Powłoczka na poduszkę super!
OdpowiedzUsuńbaaardzo polecam <3
Usuń