sobota, 4 kwietnia 2015

,,Elita" Kiera Cass

 


Autor: Kiera Cass
Seria: Selekcja (tom II)
Tytuł: Elita
Wydawnictwo: Jaguar
Liczba stron: 326
Okładka: miękka
e-book: tak
Cena okładkowa: 37,90
Ocena: 5/10

                
                To już drugie moje spotkanie z tą autorką i jej twórczością (Rywalki). Elita jest drugą częścią serii Selekcja, która pierwotnie miała być trylogią. Pamiętam, że zaciekawiła mnie w momencie, w którym po raz pierwszy ujrzałam piękną okładkę pierwszej części. Wiedziałam, że będzie opowiadać o niezwykłym, wręcz bajkowym, romansie.
                Pierwsze zetknięcie z treścią Selekcji było niesamowite. Piękna, aczkolwiek bardzo biedna America, wybrana na jedną z 35 kandydatek na żonę, dla niesamowicie przystojnego księcia Maksona. Po przeczytaniu Rywalek zakochałam się w tej serii.
                Na możliwość przeczytania kolejnej części czekałam z ogromnym zniecierpliwieniem i w końcu nastał czas Świąt, w którym to czasie mogłam zabrać się za tę książkę. Wiecie co? Poważnie się zawiodłam. Nawet nie wiem od czego zacząć, ponieważ nie podobało mi się nic oprócz ostatnich czterech rozdziałów. Co prawda do stylu autorki nie ma się co przyczepić, bo jest łatwy, lekki i przyjemny, jednak książka jest zdecydowanie za bardzo rozciągnięta. Cały pierwszy i drugi tom można było spokojnie zamknąć w jednej, trochę grubszej części. Pomijając przewidywalność w ogóle całej serii, to bardzo denerwowała mie Ami, która całą książkę spędziła na zastanawianiu się: Maxon czy Aspen? Pomijając kilka scen, które nie zawsze dotyczyły samej Americi, w tej części kompletnie nic się nie działo. Mimo, iż przeczytałam to w dwa dni, strasznie się nudziłam. Jak już powiedziałam, podobyły mi się jedynie ostatnie cztery rozdziały, w których Ami w końcu się decyduje (tak jakby) i zaczyna działać jak należy! 
                Mimo wszystko za jakiś czas możecie się spodziewać recenzji kolejnej części, ponieważ, mam zamiar doprowadzić tą serię do końca. Poza tym na pewno znajdą się osoby, którym mimo takiego przeciągania i „owijania w bawełnę” spodoba się ta książka (tak, znam takie osoby^^).

Do kolejnej recenzji! Wesołych Świąt Wielkanocnych! :)

2 komentarze:

  1. Co chwila ktoś mi poleca właśnie serię Selekcja. Może się skuszę, ale to jeszcze się okaże :) Radosnych, spokojnych i zaczytanych Świąt Wielkanocnych :)

    xoxo
    http://swiat-ksiazkowych-recenzji.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń